Akty

Ola


Nie wiem, co w sobie skrywasz. Ile traum w sobie nosisz. Ile masz za sobą wylanych łez. Ile przepłakanych nocy. Ile dzikich krzyków w samochodzie w ciemną noc. Ile rozstań, zdrad, rozczarowań, zawiedzionego zaufania, niespełnionych obietnic. Z jakim bólem idziesz przez życie.

Nie wiem, co Cię blokuje. Które słowa ukochanych wwiercają Ci się co wieczór w mózg. Ile strachu trzymającego jeszcze od dzieciństwa. Ile przerażenia i napadów złości nigdy nieskontrolowanych. Nie wiem, kto Cię skrzywdził i ile razy.

Nie wiem, co sprawia, że się cieszysz. Co rozjaśnia Twoje dni. Co przywołuje dobre wspomnienia. Co motywuje Cię do tego, by nawet w najbardziej pochmurny poranek wstać z łóżka. Co daje Ci siłę i nadzieję. Co daje Ci energię do tego, by wciąż żyć.

Wiem jednak, że życie czasami nie ma sensu. Nie ma dobrego powodu naszego strachu, bólu, lęku. Nie ma powodu radości, poczucia spełnienia, uśmiechu. Czasami zrozumienie dla wyższego planu jest ogromne, a czasami nie ma go wcale. Tak już jest.
Wiem też, że w tych wszystkich emocjach nie jesteśmy sami. Widzisz, ilu ludzi się rozstaje? Ilu nie umie ze sobą rozmawiać? Ile związków trwa tylko przez przywiązanie i lęk przed samotnością? Ile się rozpada, bo lepiej jest odejść niż zawalczyć? Widzisz, ile w świecie złości, nienawiści i smutku? Widzisz, ile pogubienia? Ile nieufności?

To przez to, że tak bardzo boimy się mówić. Że nie umiemy być najgłębiej. Dochodzić do sedna, przyznawać do winy, do irytacji. Że nie umiemy stawiać granic i nawet nie wiemy, gdzie one przebiegają.

A ja chciałabym wiedzieć – wiedzieć to wszystko o Tobie, by móc lepiej zrozumieć. By móc rozmawiać, gdy już wszystko zostanie opowiedziane i naświetlone. Gdy już zrozumiemy, że nie jesteśmy w tym wszystkimi sami i w tych uczuciach stajemy się do siebie bardzo podobni. Że każdy z nas z czym się mierzy – często z czymś bardzo podobnym.

Więc mów mi. O tych przepłakanych nocach. O największym strachu. O najboleśniejszym zawodzie. O najbardziej palącej radości. O krzyku, tym z rozpaczy i tym z rozkoszy.

Mów mi, bo chcę wiedzieć. Chcę wiedzieć, by móc tworzyć lepsze życie. Budować świat w świecie, w którym będzie zrozumienie, cierpliwość, zdroworozsądkowe podejście, brak toksyczności, oczekiwań i niewypowiedzianych pretensji. Im więcej historii sobie opowiemy, tym bardziej oczywiste stanie się, że jednak więcej nas łączy niż dzieli. Mów mi. Mówmy sobie wszyscy.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s