Moją religią jest bliskość z naturą, obecność w ciszy, dotyk kory, zapach mchu po deszczu.
Moją wiarą jest wiara w deszcz zraszający łąki, w ptaki śpiewające o wschodzie słońca, w polne kwiaty flirtujące z kłosami zbóż.
Wierzę w miłość do wszyskich istot. W nadzieję na lepsze jutro. W zbawianie świata na swoim podwórku. Wierzę w zaufanie wobec siebie i ciała. W sygnały idące prosto do serca.
Moim dekalogiem łagodność i uważność.
Pierwsze, ilu ludzi tylu bogów. Możesz wierzyć w co chcesz i kogo chcesz, bylebyś był dobry dla wszystkich stworzeń i nikogo nie krzywdził.
Drugie, imię dobre zawsze szerz i ciesz się tym, co Ci się przydarza. Jeśli popełnisz błąd, po prostu wyciągnij z tego lekcję, wszystko bowiem dzieje się po coś.
Trzecie, niech każdy dzień będzie dla Ciebie świętem, raduj się życiem i czerp z niego garściami.
Czwarte, czcij Matkę Księżyc i Ojca Słońce i wszystkim istotom na Ziemi zrób miejsce w Twoim sercu.
Piąte, nie zabijaj, chyba że złe myśli i swoje kompleksy.
Szóste, kochaj siebie i daj się kochać.
Siódme, miej czyste sumienie i czyń dobro, ono zawsze do Ciebie wróci.
Ósme, szerz prawdę, walcz o swoje prawa i nigdy nikomu nie pozwól się stłamsić.
Dziewiąte, żyj takim życiem, które będzie dla Ciebie owocne i szczodre, a jeśli coś będzie szło nie po Twojej myśli, zmień to, by żyło Ci się lepiej.
Dziesiąte, wiedz, że wszystko, co Ci się przydarza jest potrzebne i właściwe, jeśli mogłoby być inaczej, byłoby, a jeśli Ty mogłabyś podjąć inną decyzję w przeszłości, podjęłabyś ją, jednak zawsze robisz to, co możesz najlepiej w danym momencie.
Wierzę w księżyc. W kwiaty. We wschody i zachody słońca. W deszcz. W świeże warzywa. W zimną wodę w rzece. W siebie. W miłość. W przynależność do przyrody. W jedność ciała z przestrzenią. Z Kosmosu wyrosłam, do Ziemi wrócę. Jestem częścią całego stworzenia. Kocham je. Kocham siebie.





















