Zamknij oczy. Otwórz serce. Zobacz to, czego nie widać na pierwszy rzut oka.
Zobacz, że nie urodziłaś się tutaj, by przepraszać za każdy swój krok. Wybieraj ścieżki, które zaprowadzą Cię do spełnienia. Nie tam, gdzie widzą Cię inni, a tam, gdzie sama siebie czujesz.
Zobacz, że nie przyszłaś na świat, by żyć pod czyjeś dyktando. Zaprzyjaźnij się z wolnością, jej zaufaj, z nią odkrywaj. Nie oglądaj się na innych, to Ty spełniasz swoje założenia.
Zobacz, że nie urodziłaś się, by przyjmować rzeczy takimi, jakimi są. Zmieniaj je, nie gódź się na półśrodki, dopasuj treść swojego istnienia do rytmu serca, nie zagłuszaj go.
Zobacz, że nie przyszłaś na świat, by uciekać od natury. Wejdź w nią, chłoń ją. Zanurz palce w mokrej ziemi, kochaj się w leśnej głuszy, połóż się naga na mchu. Wsłuchaj się, jak świat oddycha, jak otacza Cię opieką.
Zobacz, że nie urodziłaś się, by iść po omacku. Zrozum, że przypadki nie istnieją, a wszystko dzieje się po coś. Jesteś tu, gdzie masz być, z tymi, z którymi masz być – wyciągnij z tego jak najwięcej. Wszystko jest w odpowiednim momencie, dlatego się wydarza.
Zobacz, że nie przyszłaś na świat, by się samobiczować. Wybacz sobie, daj sobie przestrzeń na popełnianie błędów i na porażki. Traktuj je jako lekcje. Bądź dla siebie dobra, wyrozumiała, czuła. Nie obwiniaj się, nie krytykuj. Zaopiekuj się sobą.
Zobacz, że nie urodziłaś się, by być samą. Bądź z innymi, ufaj im, twórz społeczność. Rozmawiaj dużo, śmiej się głośno, wiedz, że jesteś ważną częścią większej całości. Daj sobie prawo do szczęścia w otwartych na uczucia i emocje relacjach.
Trwaj. Żyj. Chłoń. Kochaj.
KOCHAJ.SIĘ 