Młoda, bardzo utalentowana polska tatuatorka. Poznałyśmy się, gdy parę lat temu pracowała jako manager w Gulestusie, dziś tatuuje w Nanuszce, moim ukochanym studio tatuażu. Zakochana w sztuce, serce już dawno oddała tańcowi. Z nim zawsze silne związana, w nim latami się rozwijała. Dziś sięga po więcej, pragnie rozwijać się też w innych dziedzinach. Cicha i spokojna, bardzo wrażliwa, pełna ciepła i dziecięcej radości. Jedna z tych, które od social mediów zdecydowanie bardziej cenią sobie spotkania twarzą w twarz i rozmowę o tym, co ważne. Niekiedy, gdy na nią patrzę, przypominają mi się słowa: „Bo w dużej dziewczynce żyje też mała dziewczynka”.